Menu
menu

Jest taki sklep w Ostrzeszowie gdzie w sobotę jak pójdziesz po ciepłe bułki to bankowo spotkasz znajomego.

Dziś trafiłem na dobrego kolegę, fotografa Artura!

Fajne uczucie gdy spotykasz w tak małej mieścinie kogoś kto tak jak ty nosi wszędzie ze sobą przewieszony aparat.

Previous

Next

Leave a reply